kgaca

Kończę z tym blogiem

po co ma cały świat wiedzieć, co ja piszę w prywatnym pamiętniku

Bylam sobie w Kornatach i nic ciekawego uże koniec szkoły

bal mamy w piątek

nic się nie dzialo, oprócz tego, że dzwonia p. Basia i kazaa pilnować Marcina...

na szczęście dzisiaj widziaam go tylko z daleka, jak go widzę to (bleeeeeech...) mdli mnie

Bylam na basenie. Widziaam kilku ludków ze Strzakowa. Wczoraj widziaam starego Machowiaka i Fajtapę na rowerkach a dzisiaj Bulika z kuzynką (szynką).... Marcin chodzi z ....(gupi jakiś) ADĄ Z.:(

Juz myślaam, ze lepiej wybierze...ale on chyba chce zapomnieć...rozumiem go. Wczoraj gadaam z jego mamą i okazao się, że mam go pilnować

A ja też zapomnialam już o nim..teraz chyba :) (L...albo nie ...nie gadam tu, bo on wie o BLOG'u)

PAPPAtki!